sobota, 23 sierpnia 2014

TARTA Z KABACZKIEM I POMIDORAMI

No i znów wyszła mi tarta. Tym razem z kabaczkiem i pomidorami, ponieważ to znalazłam w lodówce. I jak to tarty mają do siebie, bez różnicy co się w nią włoży, zawsze smakuje pysznie.

125 g mąki pszennej
szczypta soli
75 g schłodzonego masła, pokrojonego na kawałki
zimna woda
1 żółtko (opcjonalnie)

1 mały kabaczek 
białą część pora
1/2 opak. pomidorów koktajlowych
2 ząbki czosnku ( opcjonalnie)
250 ml śmietany 18%
1 serek Almette śmietankowy
2 jajka
100 g sera żółtego
sól, świeżo mielony pieprz, oregano, bazylia

Sposób przygotowania:

Z mąki, masła, wody i żółtka zagniatamy ciasto. Następnie odkładamy je na 1 h do lodówki.
Gotowym ciastem wylepiamy okrągłą formę do tart, zawijając brzegi na ok 2 cm. Ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 220°C i pieczemy 15-20 minut. Na kilka minut przed końcem pieczenia zdejmujemy folię. 
Kabaczka myjemy, obieramy ze skórki i przekrajmy na połowę. Oczyszczamy z pestek, posypujemy solą i pieprzem i odstawiamy na 10- 15 min do lodówki. Po tym czasie osuszamy go i kroimy w kostkę albo w półplasterki. Por myjemy i kroimy w półplasterki. Pomidorki myjemy i przekrajmy w ćwiartki.
Czosnek obieramy i drobno siekamy. Na rozgrzany olej wrzucamy czosnek, por i kabaczka. Wszystko razem smażymy, aż zmięknie. Następnie pozostawiamy do przestygnięcia.
Jajka mieszamy ze śmietaną, serkiem Almette, połową startego żółtego sera. Doprawiamy solą, pieprzem i ziołami. Zawartość wylewamy na przestudzone ciasto. Posypujemy resztą sera.
Pieczemy w temp. 180-185 stopni przez 35-40 minut. Tarta podajemy na ciepło. Świetnie również smakuje zimna.

Brak komentarzy: