Dziś wspominaliśmy sobie z mężem nasze wojaże po Bułgarii i naszła nas ochota na sałatkę jaką tam jedliśmy. Oczywiście moja jest trochę zmieniona, ale jest tak jak tamta z jajkiem, owczym serem i chrupiącym boczkiem.
kilka liści sałaty lodowej
1/2 opak kiełków z brokuła lub rzodkiewki
1 żółta papryka
4 jajka
4 małe pomidory
szczypiorek
2-4 świeże ogórki gruntowe
2 małe oscypki ( ser feta albo mozzarella)
4 plasterki boczku
5 łyżek jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu
2 ząbki czosnku
sól pieprz, pietruszka
Sposób przygotowania:
Liście sałaty opłukać, pokroić w paski i położyć na talerzach. Kiełki położyć na sałacie i delikatnie przemieszać. Jajka umyć a następnie ugotować na twardo, przestudzić, obrać i pokroić na ćwiartki. Po jednym włożyć w liście sałaty. Drugie zostawić do dekoracji na wierzchu. Pomidory umyć i tak jak jaka pokroić. Połowę włożyć w liście sałaty, a kilka cząstek zostawić do dekoracji.
Szczypiorek, paprykę i ogórka opłukać, pokroić w kostkę. Ser również pokroić w kostkę i zmieszać delikatnie z sałatą. Na wierzchu dekoracyjnie pookładać resztę jajek, pomidorów i kiełków. Polać sosem przygotowanym z jogurtu, majonezu i przypraw.
Plasterki boczku pokroić w długie paski, zrumienić na patelni lub grillu elektrycznym. Następnie ułożyć na wierzchu sałatki. Podawać ze świeżym pieczywem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz